Rosselchoznadzor Zagroził Szwajcarii Nałożeniem Ograniczeń Na Import żywności

Rosselchoznadzor Zagroził Szwajcarii Nałożeniem Ograniczeń Na Import żywności
Rosselchoznadzor Zagroził Szwajcarii Nałożeniem Ograniczeń Na Import żywności

Wideo: Rosselchoznadzor Zagroził Szwajcarii Nałożeniem Ograniczeń Na Import żywności

Wideo: Rosselchoznadzor Zagroził Szwajcarii Nałożeniem Ograniczeń Na Import żywności
Wideo: Różal o wpisie Barbary Kurdej-Szatan o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej 2024, Kwiecień
Anonim

Jak pisze korespondent RIA Nowosti, powołując się na oświadczenie Maksyma Gninenko, zastępcy szefa wydziału nadzoru fitosanitarnego Rosselchoznadzoru, kierownictwo departamentu nie wyklucza wprowadzenia ograniczeń w dostawach żywności ze Szwajcarii.

Rosselchoznadzor zagroził Szwajcarii nałożeniem ograniczeń na import żywności
Rosselchoznadzor zagroził Szwajcarii nałożeniem ograniczeń na import żywności

Wcześniej wiceszef departamentu spotkał się także z przedstawicielami ambasady Szwajcarii w Rosji. W ramach dwustronnych negocjacji Maksym Gninenko poinformował swoich europejskich kolegów, że po nałożeniu sankcji napływ importu ze Szwajcarii zwiększył się już około dwukrotnie, a podaż jabłek – około czterystukrotnie.

Wzrost wolumenu przesyłek budzi również obawy przedstawicieli Rossielchoznadzoru, że kraje UE, które nie mają obecnie dostępu do rynku rosyjskiego, dokonują nielegalnego eksportu przez Szwajcarię.

Rosselchoznadzor wysłał również szereg zapytań do Szwajcarii dotyczących wielkości produkcji w kraju, a tym samym możliwej wielkości eksportu. Warunkiem wstępnym jest dostarczenie do rosyjskiego departamentu świadectw fitosanitarnych potwierdzających pochodzenie i bezpieczeństwo produktów spożywczych wprowadzanych do Rosji.

Jeśli nie zrobią tego szwajcarscy koledzy, to możliwe jest również wprowadzenie środków restrykcyjnych. Obecnie większość jabłek eksportowanych ze Szwajcarii sprzedawana jest w rosyjskich sklepach jako produkt w segmencie cenowym premium. Oznacza to, że importowane owoce nie są kupowane przez odwiedzających i stałych bywalców Pyaterochek, ale raczej przez konsumentów odwiedzających sklepy detaliczne Azbuka Vkusa, Globus Gourmet, Bakhetle i SPAR. -

„Nasze jabłka pochodzą z Turcji, Egiptu, teraz dużo kupujemy z Terytorium Krasnodarskiego. Nie wiem nic o Szwajcarii i jej jabłkach” – powiedział Michaił Bastrykin, właściciel małego sklepu z przetworami owocowo-warzywnymi na miasto Łobnia pod Moskwą.

Z kolei przedstawiciel jednego z dużych detalistów, który chciał pozostać anonimowy, powiedział: Oczywiście restrykcje sprawiają nam wiele kłopotu. Musimy szukać nowych dostawców, ale dzięki Bogu, Azerbejdżan, nasz ukochany Turcja i inne kraje stały się teraz bardzo aktywne, ale dotyczy to wszystkich owoców i warzyw. Kupowaliśmy owoce ze Szwajcarii kilka razy, ale w małych ilościach, dlatego jeśli nie weźmiesz pod uwagę ogólnego trendu, ewentualny zakaz nie będzie bardzo wpływa na naszą pracę”- powiedział specjalista.

Zalecana: