Jak Uchronić Się Przed Atakami Kolekcjonerów

Jak Uchronić Się Przed Atakami Kolekcjonerów
Jak Uchronić Się Przed Atakami Kolekcjonerów
Anonim

Sytuacja, w której zaciągnęliśmy pożyczkę w banku, ale nie mogliśmy jej spłacić w terminie, jest dość powszechna. Niemal zawsze w tym przypadku banki angażują firmy windykacyjne w celu „dotarcia” do dłużników. Dopiero teraz poborcy często łamią prawo i przekraczają swoje uprawnienia, wywierając silną presję moralną i psychologiczną na dłużników, zakłócając ich spokój. Jak uchronić się przed nielegalnymi działaniami kolekcjonerów?

Jak uchronić się przed atakami kolekcjonerów
Jak uchronić się przed atakami kolekcjonerów

Aby uchronić się przed atakami kolekcjonerów, a przynajmniej czuć się mniej lub bardziej pewnie w kontaktach z nimi, powinieneś znać kilka ważnych punktów, które zwykli ludzie często przeoczają. Pierwszą i ważną kwestią jest to, że kolekcjonerzy współpracują z bankami głównie na podstawie umowy agencyjnej. Daje im prawo do porozumiewania się z dłużnikiem telefonicznie tylko w dni powszednie, nie wcześniej niż o 7 rano i nie później niż o 22:00. Ale ta umowa nie przenosi wszystkich praw do długu.

Komornicy mogą odwiedzić dłużnika w jego miejscu zamieszkania, ale dłużnik nie ma obowiązku wpuścić go do swojego mieszkania, a nawet nie ma obowiązku otwierania drzwi. Nikt nie ma prawa wejść do domu bez decyzji sądu. Jest nienaruszalny! Kolekcjonerzy z reguły nie mają takiego rozwiązania. Oznacza to, że tylko dłużnik decyduje się na komunikację lub nie, aby pracownicy agencji mogli wejść do domu lub nie.

Nie bierz poważnie groźby SMS-ów i telefonów z żądaniem natychmiastowej spłaty zadłużenia i groźbami, że pracownicy pójdą do domu dłużnika, aby opisać nieruchomość. Tylko komornicy mają prawo zająć i opisać majątek dłużnika w celu spłaty długu. I tylko na mocy nakazu sądowego! Kolekcjonerzy używają tych technik do zastraszania ludzi, presji moralnej i psychologicznej.

W przypadkach, gdy inkasenci uporczywie dzwonią nie tylko do dłużnika, ale także do jego bliskich, kolegów, znajomych, grożą, niegrzecznie i niewłaściwie zachowują się, wówczas warto skontaktować się z organami ścigania z pisemnym oświadczeniem, że nadchodzą groźby i wyłudzanie pieniędzy. A warto też zaopatrzyć się w wydruki połączeń przychodzących na telefony i złożyć pisemny wniosek do Rospotrebnadzoru i Roskomnadzoru z prośbą o sprawdzenie, czy nie ma nielegalnych połączeń i gróźb do osób nieuprawnionych, niezwiązanych z zadłużeniem dłużnika.

Jeśli kolekcjonerzy zachowują się kulturalnie i nie są niegrzeczni, komunikują się spokojnie i są skłonni pomóc w trudnej sytuacji materialnej, to możesz prowadzić dialog przez telefon. Ale najpierw należy zapytać o imię i nazwisko pracownika agencji, pełną nazwę agencji windykacyjnej oraz numer umowy agencyjnej z bankiem, na podstawie której działa kolekcjoner. Jeśli pracownik firmy windykacyjnej wraca do domu, należy przede wszystkim poprosić o jego dowód osobisty i umowę agencyjną.

Najważniejsze jest, aby zawsze zachować spokój, czuć się pewnie i nie tracić samokontroli. W takim przypadku nie zadziałają specyficzne techniki kolekcjonerów „zastraszenia”, „slap” i „knock out”. Pamiętaj, że kodeks karny jest zawsze po twojej stronie.

Zalecana: