Dla większości dłużników to sąd jest swego rodzaju oszczędnościowym zakończeniem, które będzie podsumowywać wyniki. Uważa się, że po rozprawie odsetki zostaną naliczone i zamrożone, ale to nie zawsze działa. Czy bank może naliczać odsetki, nawet jeśli był proces?
Kiedy bank nadal nalicza odsetki
Jak legalne są takie działania ze strony banku? Wszystko w tym przypadku zależy od poprawności sporządzenia roszczenia przez instytucję finansową. Przykładowo, jeśli bank we wniosku wymaga spłaty zadłużenia w całości, przy wypowiadaniu umowy, naliczanie opóźnienia ustaje natychmiast po orzeczeniu sądu. Teoretycznie w tym momencie kwota długu przestaje rosnąć i staje się stała.
W praktyce jednak banki preferują nieco inny schemat. Dział prawny instytucji kredytowej dochodzi roszczeń dotyczących wysokości zadłużenia jej klienta, które powstało w momencie złożenia wniosku do sądu, podczas gdy kwota główna zadłużenia z tytułu produktu pożyczkowego pozostaje poza tą windykacją.
W związku z tym umowa między klientem a bankiem nie zostanie rozwiązana, a od tego samego salda będą naliczane zarówno kary, jak i odsetki. Korzystając z takiego dość powszechnego schematu, bank jest w stanie kilkakrotnie wystąpić o pomoc do sądu, za każdym razem występując z roszczeniem o część kwoty. Komornik bezpośredni może przystąpić do tej sprawy w przypadku braku środków. W razie potrzeby, aby spłacić dług, może zidentyfikować drogie zakupy, sprawdzić ustawy podatkowe i sporządzić zawiadomienia, że dłużnik ma środki na zdeponowanie pieniędzy na spłatę długu, nawet jeśli dłużnik jest emerytem.
Na podstawie których bank nadal nalicza odsetki
Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy odwołać się do artykułu 208 rosyjskiego kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z tym artykułem „na wniosek dłużnika lub powoda (czyli banku) sąd, który pożyczył sprawę na roboty, ma prawo do waloryzacji kwot odzyskanych przez sąd w momencie egzekucji wyroku”.
Art. 395 kc wskazuje również, że za wykorzystanie cudzych środków finansowych z powodu nielegalnego i nieuzasadnionego potrącenia z mocy prawa, a także w przypadku zwłoki, uchylania się od zwrotu lub zapłaty, strona korzystająca z tych środków również będzie musiała zapłacić odsetki od kwoty pobranych środków.
Zgodnie z tymi dwoma artykułami, bank ma pełne i prawnie uzasadnione prawo do żądania od klienta zapłaty nie tylko zadłużenia z tytułu produktu kredytowego, ale także odsetek nawet po wydaniu orzeczenia sądowego. Jest to możliwe nawet w przypadku ustalonej kwoty zadłużenia, ale tylko w przypadkach, gdy dłużnik z jakiegoś powodu nie wywiązuje się z obowiązków sądowych lub spłaca dług na raty (nawet w przypadkach, gdy plan ratalny został zatwierdzony przez sąd).
Ale bank może to zrobić tylko wtedy, gdy zwróci się do sądu z innym roszczeniem. W takich przypadkach dłużnik będzie musiał zapłacić nową należną kwotę na podstawie nowego orzeczenia sądu. W tym samym czasie bank, próbując się wzbogacić, będzie czekał kilka tygodni, a potem „wycofa odsetki” i zsumuje je na nowe roszczenie.
W tej sytuacji zachęcające jest to, że w większości przypadków kwota naliczonych środków jako odsetek będzie zbyt mała na wydanie kolejnej inkasa. Dlatego banki zazwyczaj zgłaszają jedno roszczenie na kwotę główną zadłużenia i nie zwracają się do sądu z kolejnym roszczeniem, a nikt nie będzie zmuszał dłużnika do zapłaty odsetek.