Znany erudyta, ulubieniec gier intelektualnych, konsultant polityczny Anatolij Wasserman uchodzi za człowieka dobrodusznego i tolerancyjnego. Jednak nawet najbardziej łagodnym ludziom prędzej czy później zabraknie cierpliwości, gdy ich życie jest bezwstydnie najeżdżane z zewnątrz. A tym bardziej, gdy zaczynają niegrzecznie zarabiać na swoim wizerunku. Wasserman wystąpił do sądu z pozwem przeciwko firmie, która wypuściła partię koszulek ze stylizowanym zdjęciem sygnowanym „Onotole”.
Konsultant polityczny jest przekonany, że zgadzanie się z osobą w jakimkolwiek wykorzystaniu jej wizerunku jest elementarną grzecznością, której nie można zignorować. A jeśli ktoś zachował się niegrzecznie, należy go nauczyć.
Z kolei producent T-shirtów zaprzeczył temu, że na ubraniach został przedstawiony Anatolij Wasserman. Jej przedstawiciele twierdzili, że na koszulkach można przedstawić każdą inną starszą osobę z brodą. Ich zdaniem, Aleksiej Wenediktow, redaktor naczelny radia Echo Moskwy, Władimir Czurow, szef Centralnej Komisji Wyborczej, Artur Czilingarow, słynny polarnik i wielu innych brodatych ludzi, wyglądają dokładnie to samo, ich zdaniem.
W celu potwierdzenia faktu istnienia wizerunku na koszulkach Anatolija Wassermana przeprowadzono niezależne badanie. Wniosek komisji był jednoznaczny – był nim Wasserman.
Spór trwał sześć miesięcy i zakończył się zwycięstwem erudyty. Osobiście był zadowolony z takiego wyniku, mimo że pozwano tylko 110 tysięcy rubli, tj. jedną piątą kwoty żądanej w pozwie. „Gdyby decyzja sądu nie była na moją korzyść”, powiedział Anatolij Aleksandrowicz, „potwierdziłoby to tylko niedoskonałość nowoczesnych przepisów dotyczących własności intelektualnej”.
Wasserman podkreślił, że nie chodzi mu o monetarną stronę sprawy, ale o to, że konieczne jest skrócenie tych, którzy w celach komercyjnych wykorzystują rozpoznawalne obrazy.
W przeciwieństwie do powoda, uczony prawnik jest niezadowolony z orzeczenia sądu, który nakazał producentowi koszulek zapłacić Anatolijowi Aleksandrowiczowi 100 tysięcy rubli za szkody moralne i 10 tysięcy za koszty prawne, odmawiając zrekompensowania pół miliona rubli za utracone zyski. Prawnik zamierza odwołać się od decyzji sądu w ciągu miesiąca.
Według Anatolija Wassermana kilka firm zwróciło się do niego z prośbą o zgodę na wykorzystanie jego wizerunku i takie pozwolenie zostało im udzielone. Ci, którzy ignorują te zasady, powinni otrzymać karę, na jaką zasługują.