Ceny ropy nadal spadają, „świat zachodni” opracował sankcje, aby wywrzeć presję na Rosję. Zachodni eksperci przewidują, że Rosja nieuchronnie zmierza w kierunku głębokiej recesji. Niektórzy analitycy finansowi zapewniają społeczność światową, że kryzys w Rosji w ogóle nie dotknie Europy i Stanów Zjednoczonych, ale na ile takie stwierdzenia są prawdziwe.
Rosja polega na ropie
W 1998 roku cała ludność Rosji odczuła, jak spadek światowych cen ropy może wpłynąć na gospodarkę państwa. W tym roku cena ropy spadła o 58%. Skutkiem tego spadku jest zmniejszenie eksportu ropy i niezdolność Rosji do dokonywania obowiązkowych spłat długów państwowych.
Niestety minęło ponad 15 lat, a warunki się nie zmieniły. Dziś eksport ropy stanowi około 39% całości. Gwałtowny spadek cen ropy w połączeniu z sankcjami gospodarczymi już spowodował spowolnienie w rosyjskiej gospodarce. Według prognoz analityków na 2015 rok rosyjska gospodarka będzie nadal spadać.
Jeśli spojrzysz wstecz i przypomnisz sobie przeszłość, to w oparciu o doświadczenia lat 90. wszystko powinno się zatrzymać w Rosji.
Kiedy eksperci ostrzegają Europę, że spowolnienie w rosyjskiej gospodarce będzie miało głęboki wpływ na całą gospodarkę światową, odpowiedź brzmi „nie, to po prostu nie może się zdarzyć”.
W historii jest jednak jeden wymowny przykład, kiedy kryzys jednego małego państwa rozprzestrzenił się na inne kraje świata i stało się coś, co zakładało niewielu ekspertów ekonomicznych.
Kryzys gospodarczy Tajlandii w 1997 r.
W 1997 roku gospodarka Tajlandii reprezentowała jeszcze mniejszy procent światowego PKB niż dzisiejsza Rosja, ale gwałtowny spadek na giełdzie i kurs waluty krajowej waluty tego azjatyckiego kraju bardzo przestraszył inwestorów na całym świecie.
Gdy gospodarka Tajlandii zaczęła wchodzić w recesję, eksport do tego kraju zaczął spadać. Gospodarki ośmiu z dziewięciu krajów Azji Południowo-Wschodniej gwałtownie się skurczyły. W tamtym czasie tylko Chiny były w stanie wytrzymać i powstrzymać recesję. Eksport USA do Azji Południowo-Wschodniej spadł o 10%. W ten sposób wybuchł kryzys jednego kraju, który dotknął prawie wszystkie rynki światowe.
Przepływy handlowe zwolniły, popyt na towary spadł, a ceny ropy spadły o 58%. Kraje bezpośrednio zależne od eksportu energii weszły w recesję, a niektóre się do niej zbliżyły. Wśród nich była Rosja.
Co się teraz dzieje
Eksport do Rosji ma ogromne znaczenie dla gospodarek krajów strefy euro. Eksport gospodarki europejskiej stanowi 6,9% całego europejskiego eksportu. Dla USA bardzo ważny jest eksport do Europy. Stanowi 17,5% całego eksportu USA.
Nie myśl, że kryzys w Rosji może od razu silnie wpłynąć na rynki światowe. Jest mało prawdopodobne, że rynek amerykański zmieni swój ruch w górę, ale mamy dobre wieści.
Rosyjska gospodarka nie jest w tak opłakanym stanie jak w 1998 roku. Kraj ma dodatni bilans handlowy, niskie zadłużenie i brak deficytu budżetowego. Wysoka inflacja uderza w kieszenie zwykłych obywateli, ale obywatele będą kupować więcej towarów krajowych, aby zaoszczędzić pieniądze. Krajowy biznes zacznie dostosowywać się do nowych warunków gospodarczych. Okazuje się, że ożywienie gospodarcze jest tuż za rogiem.
Uważa się, że cena ropy w 2015 roku powróci do poziomu z połowy 2000 roku, a kryzys w rosyjskiej gospodarce został stworzony sztucznie. Oznacza to, że w najbliższych miesiącach rynek musi wszystko regulować sam. To prawda, biorąc pod uwagę trudną sytuację polityczną na świecie, trudno jest dokonywać jakichkolwiek długoterminowych prognoz.