Do końca ubiegłego wieku niewiele osób w Rosji słyszało słowo „rajder” i nie miało pojęcia o samej koncepcji najazdów. Całkowita państwowa forma własności całkowicie wykluczyła to zjawisko. Wraz z rozwojem stosunków rynkowych, który spowodował redystrybucję sfer ekonomicznych, pojawiło się wiele brzydkich i przestępczych form nowej rzeczywistości. Jednym z nich jest najazd.
Znaczenie słowa „raider” (przetłumaczone z angielskiego - raider) mówi samo za siebie. Napad obejmuje przejęcie, zajęcie mienia lub zarządzanie operacyjne. W tym celu inicjowany jest pewien konflikt, najczęściej w sferze biznesowej, w wyniku którego majątek przedsiębiorstwa zostaje wycofany z posiadania prawnych właścicieli. Bardzo często działania te są jawnie nielegalne. Ale dziś naloty stały się tak wyrafinowane, że mogą działać jako całkowicie legalne struktury, na przykład firmy konsultingowe, różne kancelarie prawne, firmy ochroniarskie itp.
Ich moralność
Opracowany został paradygmat działań bandytów – tworzenie warunków nie do zniesienia i krytycznych dla przedsiębiorstwa, wyczerpanie finansowe, nakłanianie właścicieli do sprzedaży majątku po okazyjnej cenie, a następnie sprzedaż samego przedsiębiorstwa i jego majątku po cenie tysiąc razy wyższej niż oryginalny. W tym celu często tworzone są firmy fly-by-night lub strefy offshore, w których transakcje finansowe są przeprowadzane bez podatków.
Osoby zainteresowane rajdami nie pokazują się otwarcie. Zazwyczaj są to przedstawiciele dużych struktur handlowych, gracze rynku finansowego. Kupują również nieruchomości od najeźdźców jako właścicieli przedsiębiorstwa po cenie o 50 procent niższej niż cena rynkowa. Wśród klientów najeźdźców są też takie struktury, które kupują aktywa w rezerwie, a następnie odsprzedają je po cenach spekulacyjnych. W tym przypadku sprzedane przedsiębiorstwo popada w długą stagnację, nie wytwarza produktów, nie odlicza podatków, kolektywy pracownicze są rozproszone lub nawet całkowicie stracone, rośnie bezrobocie i napięcia społeczne.
Samo zjawisko najazdów na świecie ma setki lat, w każdym kraju przejawiało się na swój sposób i nie zawsze miało charakter kryminalny, będąc niejako wymuszonym elementem w sferze złożonych finansów i przemysłu relacje między korporacjami, firmami, przedsiębiorstwami. Zjawisko rabunków najdobitniej przejawiało się w okresie pojawiania się akcji, co umożliwiało zbywanie firm i przedsiębiorstw bez zgody kierownictwa na rzecz osób trzecich z późniejszą sprzedażą. Procesy te aktywnie zakorzeniły się w Stanach Zjednoczonych. Masowe najazdy nie są typowe dla krajów europejskich. Na przykład w Niemczech w ciągu ostatniego półwiecza odnotowano tylko trzy próby przejęcia przez najeźdźców korporacyjnych.
Trzy kolory prywatyzacji
Współczesna Rosja wykazała jasny rozkwit najazdów w postaci prywatyzacji miliardów dolarów w aktywach byłego sowieckiego przemysłu i obiektów gospodarczych. Najazdy w Rosji umownie dzieli się na białe, szare i czarne. Ten pierwszy zwykle nie wykracza poza zakres prawa i wykorzystuje do swoich działań szantaż korporacyjny, czyli tworzy pakiet mniejszościowy i zmusza kierownictwo firmy do wykupienia go po zawyżonej cenie, pozbywając się szantażysty. Szarzy, a tym bardziej czarni najazdy nie stronią od rozmaitych, często przestępczych metod zajmowania i przywłaszczania mienia, łamania prawa karnego. Na przykład jest to przekupstwo dyrektorów generalnych, fałszowanie i fałszowanie dokumentów, doprowadzenie przedsiębiorstwa do bankructwa, a nawet jego całkowite zajęcie.