Wcześniej byli kieszonkowcy, ale teraz są wysoko wykwalifikowani oszuści, którzy potrafią kraść pieniądze z kart plastikowych i to na różne sposoby. Jak nie dać się nabrać na oszustów? A jeśli doszło do kradzieży?
Twój telefon jest asystentem oszustów
Obecnie na telefony zaczęły przychodzić SMS-y o treści: „Twoja karta jest zablokowana. Aby ją odblokować zadzwoń…”, „Wniosek o obciążenie środków został przyjęty”, „Twoja karta została anulowana”.
Po otrzymaniu tego rodzaju „listu szczęścia” większość ludzi wpada w panikę, która sprawia, że z zawrotną szybkością pędzą do oddzwonienia pod wskazane numery telefonów. Z drugiej strony oszuści, którzy przedstawiają się jako pracownicy banku, odbierają telefon i w rozmowie dowiadują się o wszystkich informacjach niezbędnych do kradzieży pieniędzy z karty: numer karty, data ważności, kod CVV i kod PIN, tłumacząc, że te informacje jest potrzebny do przywrócenia karty. Po otrzymaniu wszystkich informacji oszuści wysyłają do banku zlecenie transakcji w imieniu oszukanej osoby. Bank wysyła do swojego klienta jednorazowy kod w sms - wiadomości, który jest potwierdzeniem operacji na karcie. Ale oszustom udaje się go również wyłowić. A jak tylko osoba poda kod, to jest to, pieniądze zostaną pobrane z karty.
Aby zadzwonić lub nie dzwonić:
Gdy otrzymasz taką wiadomość sms - musisz skontaktować się z bankiem, którego jesteś klientem. Zadzwoń pod numer telefonu, który jest wskazany na Twojej karcie, na odwrocie, a nie na numer z wiadomości. Dzwoniąc do banku poinformuj o próbie popełnienia oszustwa na Twojej karcie. Jeśli rozmawiasz z prawdziwym pracownikiem banku, nie poprosi on o dane Twojej karty.
Ponadto do tej pory jest wielu oszustów, którzy przedstawiają się jako kupujący. Przeszukują różne fora dyskusyjne, znajdują sprzedawcę, dzwonią, informują, że chcą kupić jego towar, ale ze względu na to, że są w tej chwili daleko (w podróży służbowej, zwiedzaniu itp.) nie mają możliwości podjechać w najbliższej przyszłości i sfinalizować sprzedaż. Oszuści twierdzą, że są gotowi zapłacić kaucję przelewając ją na kartę i pytając o jej szczegóły. Cóż, wtedy wszystko dzieje się zgodnie z powyższym schematem.
Oszukiwanie w sklepie
Bądź ostrożny. Rzeczywiście, w sklepie, płacąc za towary kartą, możesz również zostać oszukany. Kasjer po wykonaniu operacji informuje, że płatność nie została zrealizowana i prosi o ponowne jej powtórzenie. W rezultacie środki są dwukrotnie pobierane z Twojej karty. Aby nie dać się w ten sposób oszukać, należy powiązać kartę z numerem telefonu i aktywować usługę powiadamiania w wiadomościach sms o wszystkich wypłatach środków z karty.
Kontakt bez kontaktu
W celu przyspieszenia zakupów systemy płatności wydały karty umożliwiające zakupy zbliżeniowe, czyli tzw. bez wprowadzania kodu PIN - kod, jeśli zakup nie przekracza kosztu 1000 rubli. Specjalny sprzęt przy kasie centrum handlowego pobiera środki z karty na odległość, powiadamiając sygnałem dźwiękowym o dokonaniu płatności.
Niestety oszuści nauczyli się kraść z takich kart za pomocą przenośnych czytników zbliżeniowych. Absolutnie niemożliwe jest obliczenie, kto, kiedy i gdzie dokonał kradzieży. Oszust musi tylko zbliżyć się do Ciebie na odległość do 20 cm, takie kradzieże najczęściej zdarzają się w kolejkach, autobusach, na przystankach.
Jak się chronić
W takich przypadkach należy ustawić limit wydatków na karcie tak, aby liczba wypłat środków była ograniczona, a najlepiej nosić kartę jak najdalej. W końcu im bliżej karty znajduje się powierzchnia, tym większe prawdopodobieństwo, że pieniądze zostaną ci skradzione.
Zachowaj czujność i ostrożność podczas korzystania z karty bankowej i, jeśli to możliwe, nie przechowuj na niej dużej ilości pieniędzy.