Pożyczając pieniądze i otrzymując pisemne potwierdzenie przelewu uzgodnionej kwoty (paragon), a także zobowiązanie do jej zwrotu w całości i na czas, ludzie oczekują, że otrzymane gwarancje są wystarczające, a warunki transakcji będą w pełni przestrzegane. Ale zdarzają się sytuacje, kiedy dłużnik odmawia zwrotu pieniędzy, a wtedy pojawia się pytanie o dalsze działania pożyczkodawcy.
Instrukcje
Krok 1
Na początek postaraj się rozwiązać sprawę polubownie, bez wnoszenia sprawy do sądu. Omów sytuację z dłużnikiem, wysłuchaj jego argumentów i wyjaśnij mu swoje stanowisko. Aby to zrobić, lepiej spotkać się z nim osobiście. Rozmawiając przez telefon, dasz mu tylko szansę na uniknięcie kontaktu z Tobą i opóźnienie momentu spłaty zadłużenia. Uzgodnij z nim dzień i godzinę spotkania i zaznacz, że leży to przede wszystkim w jego interesie, gdyż w przeciwnym razie będziesz zmuszony napisać pozew do sądu.
Krok 2
Jeżeli negocjacje do niczego nie prowadzą, wyślij dłużnikowi upomnienie na piśmie ze wskazaniem upływu terminu spłaty zadłużenia wskazanego na paragonie, z żądaniem jego niezwłocznego zwrotu. Wskaż również swój zamiar wniesienia sprawy do sądu. Wyślij przypomnienie listownie za potwierdzeniem odbioru. Zachowaj kopię listu, pokwitowanie wysyłki i pokwitowanie zwrotu dla siebie. Będzie to dowód próby odzyskania pieniędzy, gdy pójdziesz do sądu - próbowałeś rozwiązać spór poza sądem.
Krok 3
Jeżeli nadal nie udało Ci się uzyskać spłaty zadłużenia, udaj się do sądu grodzkiego z pozwem, w którym szczegółowo, ale zwięźle opiszesz okoliczności sprawy. Do wniosku dołącz wszystkie niezbędne dokumenty (oryginały i kopie): pokwitowanie, upomnienie, pokwitowanie uiszczenia opłaty państwowej i tak dalej. Przenieś pakiet dokumentów do biura wydziału sądowego. Teraz musisz tylko poczekać na wezwanie i decyzję sądu w swojej sprawie.
Krok 4
W procesie negocjacji z dłużnikiem oraz w obiegu wezwania bądź grzeczny i lakoniczny, nie okazuj nadmiernych emocji. Staraj się zachować biznesowy styl komunikacji, bądź stanowczy i w żaden sposób nie zagrażaj. Pomoże Ci to szybciej spłacić dług. A obelgi i groźby pod adresem dłużnika są w stanie jedynie sprowokować go do kontrataku.