Wbrew powszechnemu przekonaniu, nadal można dobrze zarabiać w Internecie, nawet bez posiadania własnej promowanej strony internetowej. Jako opcja na zarabianie - sprzedaż zdjęć w dużych magazynach obrazów (fotobanki).
Obecnie osoby zajmujące się fotografią mają realną szansę na rozpoczęcie stabilnego zarabiania pieniędzy. Oczywiście nie mówimy o bajecznych sumach, ale uzyskanie kilkuset dolarów za zdjęcie jest całkiem możliwe, wystarczy wiedzieć, jak i gdzie.
Doświadczony oznacza uzbrojony
Pierwszą rzeczą, jaką musi zrobić osoba, która chce zarabiać na swoich zdjęciach, jest zdobycie dobrego aparatu. Należy od razu zaznaczyć, że urządzenie do fotografowania powinno być naprawdę „poważne” – nie jakaś cyfrowa „mydelniczka”, ale prawdziwa „DSLR”, najlepiej nie niższa od klasy kultowego Nikona D5100.
Drugą rzeczą, której potrzebujesz, aby zorganizować swoją firmę zajmującą się sprzedażą materiałów fotograficznych, jest możliwość robienia zdjęć. Aby stworzyć taki personel, za który zapłacą, sam wysokiej jakości sprzęt niestety nie wystarczy. Musisz zawsze szukać najlepszego strzału, umieć myśleć szeroko i stale doskonalić swoje umiejętności, nigdy się na tym nie zatrzymując. W tym przypadku nie należy liczyć na udanie uchwyconą przypadkową klatkę – trzeba być przynajmniej małym artystą w duszy i rozumieć teorię fotografii.
Kto i za co płaci
Teraz w sieci istnieje wiele stron zwanych fotobankami, które zawsze są gotowe do współpracy z naprawdę utalentowanymi fotografami. W rzeczywistości strony te nie są bezpośrednio zaangażowane w zakup zdjęć, ich zadaniem jest zapewnienie szerokiego wyboru zdjęć prawdziwym kupującym: właścicielom stron, Internetowi i prasom, po prostu miłośnikom dobrego ujęcia.
Innymi słowy, banki zdjęć to nic innego jak internetowe platformy handlowe. Swój „grosz” zarabiają w postaci prowizji, które otrzymują ze sprzedaży zdjęcia konkretnego fotografa. Muszę powiedzieć, że bycie członkiem systemu i uzyskanie prawa do umieszczenia swojej pracy na jednej z tych platform transakcyjnych nie jest tak łatwe, jak byśmy chcieli. Istnieje cały system specjalnych testów i egzaminów, na które każdy, kto chce spróbować swoich sił jako profesjonalny fotograf, powinien być gotowy.