Patrząc na notowania rubla w stosunku do dolara i euro na koniec 2017 roku, wielu mieszkańców kraju zastanawia się, co czeka rubla w 2018 roku. Eksperci różnią się w tej kwestii. Ktoś beszta Bank Rosji za nieudolne, a nawet sabotażowe działania, inni obwiniają Stany Zjednoczone za sztuczne obniżanie światowych cen ropy, inni widzą w upadku spisek spekulantów. Bez względu na przyczyny tej sytuacji ważne jest, aby każdy, kto ma jakiekolwiek oszczędności, zrozumiał prognozę tego, co stanie się z rublem w 2018 roku, gdzie inwestować, aby je zachować i zwiększyć.
Co decyduje o spadku kursu rubla w 2018 roku?
Mniej ekspertów próbuje prognozować kurs rubla na 2018 rok, ponieważ wpływ na niego mają nie tylko złożone procesy zachodzące w światowej gospodarce, ale także czynniki polityczne, społeczne i inne.
Głównymi przyczynami słabego rubla w latach 2014-2017 są:
- spadek światowych cen ropy, od którego zależy wielkość wpływów podatkowych do rosyjskiego skarbca;
- przejście Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej na płynny kurs walutowy;
- sankcje gospodarcze wobec niektórych sektorów gospodarki rosyjskiej;
- wzrost kosztów kredytów dla dużych przedsiębiorstw;
- odpływ kapitału związany z niestabilnością gospodarki;
- nastroje spekulacyjne w biznesie i społeczeństwie.
Większość z tych czynników jest praktycznie poza kontrolą elity rządzącej krajem, a działania Rządu i Banku Rosji w krytycznej sytuacji mogą być nieprzewidywalne, dlatego raczej trudno powiedzieć z całą pewnością, co stanie się z rublem w 2018 roku.
Spróbujmy jednak rozważyć możliwe scenariusze, które mogłyby doprowadzić do dewaluacji rubla lub jego wzrostu.
Co czeka rubla w 2018 roku: pozytywne i negatywne trendy
1. Jednym z czynników decydujących o osłabieniu waluty krajowej są ceny ropy. Ponad połowa wszystkich wpływów do budżetu RF pochodzi od firm handlujących węglowodorami. Jeśli cena ropy spadnie poniżej 40 dolarów za baryłkę Brent, państwo nie otrzyma około jednej trzeciej planowanych przychodów. Jednocześnie nawet politycy i eksperci nie dopuszczają tak opłakanego scenariusza, budżet na przyszły rok został opracowany na podstawie ceny ropy około 40-50 USD za baryłkę.
W prasie można znaleźć założenia dotyczące sztucznego zaniżania kosztów węglowodorów oraz zmowy rządu USA i krajów produkujących ropę OPEC. Eksperci stwierdzili również, że jeśli cena ropy będzie niższa niż 60 USD za baryłkę, wiele firm opuści rynek, ponieważ wydobycie surowców stanie się nieopłacalne. W szczególności wymieniono nazwy amerykańskich firm sprzedających ropę łupkową, której wydobycie jest znacznie droższe.
Taka redukcja podaży mogłaby spowodować wzrost cen produktów koncernów naftowych, dzięki czemu rubel mógłby umocnić się w 2018 roku. Do końca 2017 roku na kongresach krajów OPEC, których Rosja jest obserwatorem, wielokrotnie decydowano o utrzymaniu poziomu produkcji czarnego złota, ale już od 1 stycznia 2017 roku podjęto decyzję o zamrożeniu, a nawet zmniejszeniu poziom produkcji w krajach produkujących ropę. Dlatego poprzednie wypowiedzi Ministra Energii Zjednoczonych Emiratów Arabskich, że ropa będzie sprzedawana nawet po 40 dolarów za baryłkę, można nazwać pochopną i bezmyślną.
Oczywiście dzięki podpisanym umowom ceny ropy ustabilizowały się w 2017 roku na poziomie 54-56 USD za baryłkę (BRENT), co pozytywnie wpływa na kurs waluty krajowej.
Kłopotów należy się jednak spodziewać ze strony Donalda Trumpa, który został wybrany 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, który obiecał znieść ograniczenia w wydobyciu ropy i gazu łupkowego w swoim kraju. Dodatkowe złoto dostarczane na rynek może obniżyć notowania, a to ponownie negatywnie wpłynie na kurs rubla rosyjskiego.
Nie należy więc spodziewać się znaczącego wzrostu cen tego węglowodoru. Największe, co stanie się z cenami ropy w 2018 roku, to tylko lekkie umocnienie do poziomu ok. 60 USD za baryłkę.
Chciałbym zauważyć, że ostatnio kurs rubla stał się znacznie mniej wrażliwy na zmiany cen ropy, a to dlatego, że państwo stopniowo zmienia strukturę swoich dochodów, które wcześniej w 80 proc. zależały od dochodów z ropy i gazu.
2. Bank Centralny Federacji Rosyjskiej na początku 2015 roku całkowicie uwolnił rubla do swobodnego obrotu, a jego cenę ustala teraz rynek. W 2015 roku wielokrotnie wchodził w handel z interwencjami walutowymi, dzięki czemu rubel odzyskał kilka punktów. W tym samym czasie naturalnie malały rezerwy złota i waluty obcej. Bank Rosji również kilkakrotnie podnosił swoją kluczową stopę procentową, ale rubel kontynuował gwałtowny spadek.
W wyniku takich działań nastroje biznesowe pogorszyły się. Wysokie oprocentowanie oznacza nieopłacalne oprocentowanie pożyczek. W związku z tym Bank Centralny musiał stopniowo obniżać kluczową stopę w latach 2016-2017. Jednocześnie nie było namacalnego spadku kursu rubla przy kluczowej obniżce stóp procentowych.
W 2018 roku ma się odbyć 8 posiedzeń Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej w kluczowym tempie: 9 lutego, 23 marca, 27 kwietnia, 15 czerwca, 27 lipca, 14 września, 26 października i 14 grudnia.
Negatywny wpływ na pozycję rubla może mieć fakt, że Bank Centralny zamierza w 2018 roku skupować walutę obcą w celu celowego osłabienia kursu rubla. Z jednej strony wydaje się to wręcz sabotażem, az drugiej przy niskich cenach ropy tylko wysoka cena za dolara pozwoli skarbowi państwa na otrzymanie wysokich podatków od dochodów z ropy i gazu. Kiedy cena marki URALS wynosi 40-42 dolarów za baryłkę, najbardziej optymalny koszt dolara to 64-66 rubli.
Nawiasem mówiąc, w kręgach politycznych ostatnio mówi się o nacjonalizacji Banku Centralnego, który faktycznie nie jest posłuszny państwu i nie może uzupełniać budżetu swoimi rezerwami złota i walut, ponieważ zgodnie z konstytucją nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania państwa. Nacjonalizacja może odegrać pozytywną rolę we wzmacnianiu gospodarki kraju, a także rubla, pod warunkiem prawidłowego zarządzania rezerwami złota i walut.
3. W osłabieniu rubla ważną rolę odegrały procesy polityczne. Są to działania wojenne na granicy Rosji, a zbiorowe oskarżenia Zachodu naszego kraju o udział w tej wojnie, to także sankcje, w wyniku których duże rodzime firmy pozostały bez dostępu do kredytów walutowych. Zdaniem większości ekspertów konflikty na Ukrainie iw Syrii będą się przeciągać jeszcze długo, dlatego sankcje będą nadal negatywnie wpływać na gospodarkę i rynek walutowy w Rosji. Odpowiadając więc na pytanie, co stanie się z rublem w 2018 roku, możemy powiedzieć, że presja polityczna na nasz kraj będzie nadal wpływać i zwiększać tempo spadku rubla.
Pojawiły się nadzieje, że nowy prezydent USA Donald Trump będzie mógł szybko naprawić stosunki z Federacją Rosyjską. Nie ma jednak mowy o zniesieniu sankcji, wręcz przeciwnie, zaostrzają się, dlatego na tym tle jest mało prawdopodobne, aby z rublem stało się coś zbyt pozytywnego dla zwykłego człowieka na ulicy.
3. Sukces waluty na rynku zapewniają w czasach kryzysu spekulanci, którzy pędzą po dolary i euro w nadziei, że rubel spadnie i zdewaluuje się w 2018 roku. Wiele firm eksportowych nie spieszy się z przeliczaniem swoich dochodów z wymiany walut na ruble, a ludność woli pozbyć się depozytów rubla i skupować walutę obcą, przypominając wydarzenia z lat 90.
Nieufność do krajowej waluty i chęć zdobycia łatwych pieniędzy w obliczu upadku rubla w latach 2014-2017 zwiększają popyt na dolary i euro. Zgodnie z prawem rynku wzrost popytu prowadzi również do wzrostu wartości waluty obcej. Negatywny wpływ na kurs walutowy ma również odpływ kapitału, który najczęściej lokowany jest w nieruchomości i biznes za granicą. Spadek dostępnej waluty obcej zmniejsza jej podaż, aw rezultacie ponownie prowadzi do osłabienia rubla.
Wybory prezydenckie i kurs rubla 2018
Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się w marcu 2018 roku. Wydaje się, że w celu utrzymania stabilności przed wyborami Bank Centralny będzie sztucznie wspierać kurs rubla, a po wyborach sytuacja może się zmienić.
Rynek może szczególnie ostro zareagować na zmianę kursu politycznego kraju, ale żaden ekspert nie podaje takich prognoz.
Czy warto kupować dolary i euro w 2018 roku: opinia eksperta
Większość ekspertów uważa, że w 2018 r. rubel nie umocni się znacząco, ale krajowa waluta również nie spodziewa się poważnego spadku. Wahania są możliwe na poziomie 57-61 rubli za dolara.
Wynika to przede wszystkim ze stabilizacji cen ropy na poziomie 52-56 dolarów za baryłkę, przyjęcia przez kraje OPEC środków na zamrożenie wydobycia.
Utrzymanie kluczowego wskaźnika (8, 25 proc.) przez Bank Centralny na odpowiednio wysokim poziomie oraz rozwój branży niezwiązanej z ropą i gazem powinny również mieć pozytywny wpływ.
Odkąd minął szczyt znacznego spadku kursu rubla, mniej uczestników rynku będzie nadal kupować waluty obce, duzi spekulanci odchodzą z rynku, więc uważają takie gry za bardziej niebezpieczne niż w latach 2014-2015.
Waluta będzie sprzedawana w 2018 roku przez eksporterów, ponieważ konieczne będzie wpłacanie podatków do budżetu Federacji Rosyjskiej.
Pozytywny skutek może przynieść amnestia kapitałowa, przedłużona w przesłaniu Prezydenta do Zgromadzenia Federalnego.
I nawet jeśli powolne umacnianie się rubla może wywołać panikę wśród spekulantów, którzy również zaczną sprzedawać walutę, aby nie stracić uzyskanych wcześniej korzyści. W rezultacie, gdy podaż wzrośnie, ceny waluty zaczną spadać.
Skup waluty przez Bank Centralny, korekty cen ropy przy wzroście wydobycia łupków w USA oraz kolejny wzrost sankcji wobec Rosji mogą negatywnie wpłynąć na kurs rubla.
W każdym razie upadek rubla nie może trwać w nieskończoność.
Odpowiadając na pytanie, co stanie się z rublem w 2018 roku i gdzie inwestować pieniądze, możemy mówić o wielkiej niestabilności rynku walutowego, niedoszacowaniu rosyjskiego pieniądza i niebezpieczeństwie dużych strat finansowych przy zakupie dolarów i euro po wysokich cenach oceniać.
Ci, którzy mają oszczędności w rublach, lepiej zainwestują je w nieruchomości, które są zawsze bardziej niezawodnym aktywem. Jeśli chęć zdobycia obcej waluty jest zbyt duża, możesz „włożyć jajka do różnych koszyków”, kupując różne rodzaje walut obcych, ale część środków zatrzymując w rosyjskich pieniądzach. Pomoże to uniknąć poważnych strat, jeśli rubel lub inna waluta spadnie w 2018 roku.