Nieprzyjemną niespodzianką będzie zerowe saldo na Twoim telefonie. Gdzie się podziały pieniądze - zostało odpisane, ale za co nie wiadomo. Operatorzy komórkowi łączą wiele usług testowych, które trudno zapamiętać, a darmowy okres szybko się kończy. Możesz zwrócić pieniądze.
Instrukcje
Krok 1
Określ przyczynę obciążenia. Konieczne jest żądanie szczegółów wezwań za okres, w którym środki zostały pobrane, aby jasno zrozumieć, kiedy i za co zostały pobrane. Można to zrobić: w salonie swojego operatora komórkowego, stawiając się tam osobiście; dzwoniąc do call-center operatora telefonii komórkowej; niezależnie poprzez swoje konto osobiste.
Krok 2
Prześlij wniosek o zwrot pieniędzy. Aby rozpocząć, zadzwoń do centrum kontaktowego operatora komórkowego. Zwykle wystarczy pozostawić reklamację do rozpatrzenia - w określonym czasie pojawi się komunikat o rozwiązaniu sprawy lub obciążona kwota zostanie zwrócona na konto.
Krok 3
Jeżeli sprawa nie zostanie rozwiązana na etapie reklamacji ustnej, złóż reklamację w formie pisemnej. Wskazane jest zapoznanie się z ustawą o ochronie praw konsumentów oraz praktyką sądową w takich przypadkach. W pozwie odwołaj się do artykułów, a także wskazane jest wydrukowanie i dołączenie do pozwu jednego z orzeczeń sądowych, które zapadły na korzyść wnioskodawcy. W treści reklamacji należy wskazać, że traktujesz tę reklamację jako próbę pozasądowego rozwiązania sprawy. Równocześnie ze złożeniem reklamacji do operatora, zamieść opinię i reklamację na stronach (Pravorub lub Pravogolos). Specjaliści rozpatrujący Twoją skargę zobaczą, że jesteś osobą obeznaną z prawem i nie zamierzasz się poddawać, najprawdopodobniej decyzja zostanie podjęta na Twoją korzyść. Jeśli to nie zadziała, rób to dalej.
Krok 4
Następnie złóż wniosek do prokuratury i Towarzystwa Ochrony Praw Konsumentów, uprzedz operatora o swoim zamiarze. Wniosek można złożyć drogą elektroniczną w odpowiedniej recepcji internetowej. Adres można znaleźć w Internecie. Z reguły pieniądze zwracane są na etapie skargi ustnej lub pisemnej, rzadko trafiają do prokuratury. W wyjątkowych przypadkach operator może wytrwać, a następnie śmiało udać się do sądu.