Inflacja i dewaluacja to dwa powiązane, w pewnym sensie, ale jednocześnie zupełnie różne koncepcje ekonomiczne. Aby lepiej zrozumieć ich istotę, musisz zrozumieć, jak te procesy wpływają na życie i dobrobyt finansowy populacji.
Koncepcje inflacji i dewaluacji
Dewaluacja waluty to szybka i długoterminowa deprecjacja jej kursu w stosunku do kursu innej waluty (lub innych). Tutaj powinieneś zrozumieć różnicę między małymi wahaniami kursu wymiany a znaczną zmianą wartości waluty. Na przykład, jeśli w ciągu tygodnia kurs rubla w stosunku do dolara oscylował między 33,8 rubla, 33,2 rubla. i ostatecznie zatrzymałem się na poziomie 33,4 zł, to w tym przypadku dewaluacja nie wchodzi w rachubę. Ale jeśli pół roku temu dolar kosztował na przykład 25 rubli, miesiąc temu - 33 ruble, a dziś - 32 ruble, to z całą pewnością zmiany te można oznaczyć słowem „dewaluacja”.
W pewnym sensie inflacja jest pojęciem bardziej złożonym, ale jeśli nie zagłębisz się w teorie ekonomiczne, to można ją krótko opisać jako wzrost cen konsumpcyjnych. Innymi słowy jest to spadek wartości pieniądza, gdy po pewnym czasie za tę samą kwotę można kupić znacznie mniej towarów lub usług.
Jak te procesy wpływają na życie
Ogólnie rzecz biorąc, jeśli ktoś trzyma swoje oszczędności w rublach, a następnie zamierza je wydać w rublach, to dla niego dewaluacja rubla praktycznie nie ma znaczenia. W tym przypadku nie można mówić o stratach ze skoków stóp. Oczywiście, gdybyś wcześniej wiedział o wzroście dolara, mógłbyś wykorzystać swoje oszczędności i je zwiększyć. Ale tutaj jest raczej utracony zysk.
Inflacja uderza w portfele ludzi znacznie bardziej, choć nie tak zauważalnie. To właśnie deprecjacja pieniędzy prowadzi do tego, że z każdym dniem portfel konsumenta jest coraz mniejszy. Tak więc poziom dobrostanu ludności zależy bezpośrednio od poziomu inflacji.
Związek między dewaluacją a inflacją staje się oczywisty, jeśli spojrzeć na te procesy z perspektywy handlu zagranicznego. Towary importowane do kraju kupowane są w walucie międzynarodowej. Oczywiście, jeśli poziom dewaluacji waluty krajowej jest wysoki, to importerzy ponoszą straty, które z kolei przenoszą się na barki konsumenta końcowego – ludzi. To się znowu dzieje z powodu wzrostu cen.
Problem ten jest mniej dostrzegalny w tych obszarach, w których przemysł krajowy jest silny. Importerzy nie mogą sobie pozwolić na gwałtowny wzrost cen swojego produktu, w przeciwnym razie nie będą w stanie wytrzymać konkurencji z krajowym producentem. W rezultacie zmuszeni są wziąć na siebie wzrost kosztów, zmniejszając tym samym swoje zyski. Tak czy inaczej, dewaluacja oczywiście prędzej czy później staje się jedną z przyczyn wzrostu inflacji.