Szukasz pomysłu na biznes? To całkiem proste. Przede wszystkim musisz nauczyć się znajdować puste przestrzenie na rynkach i zwracać na nie uwagę. Tina Seelig, profesor Uniwersytetu Stanforda, opracowała następujące ćwiczenie:
Uczestnicy proszeni są o odebranie swoich portfeli. Następnie łączą się w pary i opowiadają sobie o swoich portfelach. Rozmawiają o tym, co w nich kochają lub nienawidzą, lub rozmawiają o tym, jak są przyzwyczajeni do robienia zakupów i przechowywania dokumentów.
Większość osób korzystających z portfeli jest mniej lub bardziej zirytowana ograniczeniami tego przedmiotu. Dlatego po zakończeniu wywiadu każdy z uczestników zaczyna tworzyć nowy projekt portfela dla swojego rozmówcy, „klienta”. Projektant ma do dyspozycji tylko proste przedmioty: papier, taśmę klejącą, markery, nożyczki, spinacze do papieru i tym podobne. Klienci uwielbiają nowe koncepty i często mówią, że gdyby taki portfel był w sprzedaży, na pewno by go kupili.
Z tego ćwiczenia można wyciągnąć mnóstwo wniosków. Po pierwsze, portfel to symbol, że problemy można znaleźć wszędzie, nawet we własnej kieszeni.
Po drugie, rozwiązanie tych problemów może wymagać jedynie niewielkich wysiłków. Ludzie zazwyczaj chętnie opowiadają o swoich problemach.
Po trzecie, proste rozwiązania można znaleźć poprzez proste eksperymenty. Nie wymagają ani dużego nakładu pracy, ani zasobów, ani czasu. A nawet jeśli ci się nie uda, twoje koszty są minimalne. A wszystko, co musisz zrobić, to zacząć od nowa.
Więcej sekretów Stanford znajdziesz w książce Tiny Seelig o majsterkowaniu.
